www.levicorpus.fora.pl

Moony Alex

Niektórym fanom Harry'ego Pottera dość trudno powiedzieć "nie, tego tomu, to ja nie lubię!". Może jednak u Was jest taki, albo ten, który mimo wszystko podobał się najmniej.
U mnie na pewno jest to ta druga wersja, bo wszystkie części mogłabym czytać... oj, wiele razy.

Najmniej spodobała mi się Czara Ognia. Niezbyt przepadam za konkurencjami w typie Turnieju Trójmagicznego, jakby teraz tak patrzeć, to było oczywiste, że Harry musi mieć w tym udział (co mnie odrobinę denerwuje, ale to już swoją drogą). Chwilami książka delikatnie mnie nudziła, szczególnie pierwszy rozdział (mimo tej grozy).
Jednak, żeby nie było, że straszliwie marudzę - bardzo podobał mi się Bal oraz odrodzenie Voldemorta. Jedne z najlepszych scen w całej serii Smile

.

Myrtek5

A mnie chyba najmniej podobała się szóstka.
Nie żebym go nie lubiła, poprostu jest moją najmniej ulubioną częścią.
Jednak bardzo podobają mi się: sklep Weasley'ów i wspomnienia z życia Voldzia;D
A po za tym jest trochę za ckliwy i nudzi mnie chwilami.

Selena

Black

Moony, myślimy podobnie. Właśnie w IV części zaczął irytować mnie fakt, że wszystko przytrafia się Harry'emu. Chociaż odrodzenie Lordzia Voldzia ( Very Happy

) Było dość dobrze zobrazowane. Bal był... Taki sobie. Za to lekcja z Moodym bardzo mi sie spodobała.

Także za najsłabszy uważam I tom. Gdy czytałam go pierwszy raz, wydał mi się świetny. Ale po pięciokrotnym przeczytaniu go, wydał mi sie po prostu przeraźliwie nudny.

Netuś

Hmm, trudny temat ^^
ostatnio, liczą się dla mnie tylko tomy VI i VII. Inne, znam już tak jakby na pamięć. Wydają mi się odległe. Może dlatego że najpierw dostałam 5 tomów, i je czytałam w kółko 10 razy pod rząd xD a potem stopniowo doszły dwa ostatnie tomy.
Najmniej więc widzi mi się I. Podobnie jak Black wydaje mi się już nudny. Drugi już mniej.
Czare ognia zawsze czytałam najdłużej ^^ i nie mam pojęci czemu ;/

Black

Może dlatego, że Czara Ognia, jest długa, owszem, wiele się dzieje, to też...Ale była mało wciągająca. Moim zdaniem, przynajmniej.

Netuś

Tu nie chodzi nawet o długość. Jakoś "ciężko" mi się przez nią przechodziło.
Ale fakt, mało wciągająca - przyznaje

Black

Yhymn... Jak pierwszy raz ja czytałam, wciągnęła mnie strasznie, potem już tak niee....

Netuś

Pierwszy tom czytałam w pociągu xD hehe...
nie dziwie sie, pierwszy raz wszystko szybko pochłonęłam xD

Black

Ja pierwszy tom czytałam u siebie w domu... Ale wtedy niewiele z niego rozumiałam Wink

Myrtek5

Ja pierwszy raz czytałam jedynkę po obejrzeniu(przyznaję to bez bicia!) filmu nr jeden. I wtedy książka wydawała mi się przeboska!
Ale teraz? Harry który ma zerową wiedzę o świecie czarodziejów jest taki...bleeeeeeXD
(Hmm i jest stanowczo za mało Neville'a!)
Ale i tak podtrzymuję swoje zdanie co do VI części.

Netuś

Zgadzam się , za mało Neville. A co do niewiedzy, to akurat nie mam zarzutów.
Ja przeczytałam gdy było wydanych już 5 tomów, ale nie mam pojęcia jak wtedy stały filmy (nie wiem wszystkiego przecież xD)

Black

Dla mnie Nevilla, było dość i jeszcze ciut Wink

Myrtek5

Dla mnie nigdy nie ma go dośćXD

A co do niewiedzy...
Dla mnie to nudne, gdy nikt nic nie wie. Ani o Voldim, Syriuszu i całej reszcie;)

Netuś

Przy pierwszym czytaniu, było ciekawie, bo my też nic nie wiedzieliśmy. Przy kolejnych podejściach do książki przyznam że jest nudno.

Black

Każda książka robi się nudna, gdy ją czytasz 5 raz... Nie tylko Potter ma taką właściwość Wink

				fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Avalanche style by What Is Real © 2004